Robert Jasion
Rok 2019 to:
131 godzin treningu pływackiego – 241 godzin treningu kolarskiego (1/2 trenażer) – 77 godzin treningu biegowego – 60 godzin treningu z przygotowania motorycznego
1 miejsce w kat wiekowej w cyklu Triathlon Energy na dystansie 1/8
1 miejsce w kat wiekowej Triathlon Stryków 1/8
Mateusz Fijałkowski
Rok 2019 To był dziwny czas… To co miało się udać – średnio się udało, a to co miało się nie udać – wyszło jak nigdy 🙂 wniosek -> NIGDY NIE TRAĆ WIARY 😛
Trochę było tych imprez sportowych: Biegi z mapą i bez, Triathlony, również enduro i dwa indoorowe maratony pływackie 😉
Dlatego chciałbym się z Wami podzielić subiektywnymi NAJ z 2019:
NAJlepsza Organizacja: Calisia Triathlon -> jestem pod wielkim wrażeniem, jak debiutująca impreza może być zrobiona z takim rozmachem. Największa pochwała się należy za trasę kolarską. Podobnie jak w Bydgoszczy i Poznaniu, na czas zawodów, czteropasmówka została wyłączona z ruchu drogowego. A na deser, schłodzone piwo ALKOHOLOWE w strefie finiszera 😛 Wszystko to za nie tak duże wpisowe i półtorej godziny drogi od Łodzi… kosmos!
NAJlepsza Kameralna Impreza: Tower Triathlon Bolesławiec -> Przyjazna atmosfera jaką zapewnia Sebastian Gwiazdowski na swoich eventach, mało kto może się pochwalić… Ciekawie poprowadzona trasa z widokiem na zamek. A po wszystkim grill i piwko … Dobrą robotę robisz Chłopie!!!
NAJciekawsza Impreza Multisportowa: Super League Triathlon Poznań – Enduro -> czyli triathlon do kwadratu 🙂 po biegu skok do wody i 5 stref zmian… ciekawa alternatywa dla zwykłego, nudnego, oklepanego triathlonu 😛
NAJfajniejszy Bieg: Półmaraton Szakala -> Organizacja, atmosfera, Las Łagiewnicki (kocham te tereny), nawet rewelacyjna pogoda i to wszystko składa się na NAJLEPSZY BIEG w Łodzi…w moim mniemaniu 😉 PS: to jest z tych startów, gdzie z 26 Open załapałem się na najniższe podium wiekówki 🙂
Mój NAJwiększy Sukces 2019: Triathlon Stryków -> Brawa dla organizatorów za świetną imprezę!!! Nastawienie do samego startu było „co będzie, to będzie”, ale jak udało się wyjść z wody w towarzystwie Igora Lewandowskiego (świetny trathlonista, swimruner, a prywatnie bardzo dobry kolega 😉 ). Ochota do wojaczki wzrósła do poziomu maksimum 🙂 Ostatecznie zakończyłem te zawody na 2 miejscu OPEN 🙂 Tutaj należą się podziękowania dla mojego trenera, Ludwika Sikorskiego 😉
Impreza NAJbardziej do Poprawy: Triathlon Rawa -> bardzo lubię tę imprezę ze względu na koncepcje – draft na dystansie olimpijskim jest rarytasem w polskich realiach. Niestety obstawa całego akwenu wodnego przez 2 ratowników, słabe oznakowanie trasy (zwłaszcza kolarskiej) i brak zabezpieczenia żwirowego fragmentu drogi (przez który zawsze się przejeżdża z nadzieją, że się nie załapie gumy)… Gorąco trzymam kciuki za ten triathlon i wysłuchanie próśb wielu zawodników 😉